wtorek, 4 grudnia 2012

Denko, denko listopadowe!

Witam. Dzisiaj szybko i na temat:

 1. Peeling do ciała Tajski kwiat lotosu, Avon

Ma ciekawy zapach, jest bardzo, bardzo wydajny, ładnie się pieni, nie wysusza skóry. Jednak.. prawie wcale nie peelinguje skóry, w peelingu znajdują się hmmmm ja na nie mówię "śmieci" - jakieś kawałki kwiatów, ma nieciekawy skład i bez promocji wysoką cenę.
Nie wiem czy kupię ponownie

2. Green Pharmacy, scrub do stóp

Bardzo delikatny peeling, posiada drobinki różnej wielkości oraz "śmieci", które nie wiem do czego niby mają służyć... skład jest nawet ciekawy. Lubiłam nakładać go na stopy i zostawiać na kilka minut.
Jednak uważam, że nie potrzebuję specjalnego preparatu do peelingowania stóp - wystarczy zwykły peeling do ciała więc nie kupię ponownie.

4. Balsam do ciała arbuzowy, Avon naturals

Zawiera paskudną kombinację składników takich jak np. alkohol denaturowy, parafina czy też silikony. Ekstrakty również daleko za perfumem... Ładny zapach - uwielbiam arbuzy jednak to nie przekonuje mnie, aby kupić go ponownie, zatem więcej nie kupię.

5. Mus do ciała Tajski kwiat lotosu, Avon

Ma strasznie dziwną konsystencję. Posiada dziwne drobinki, które zanim się rozpuszczą peelingują skórę. Nałożony w małej ilości powoduje, że już rano skóra jest sucha, nałożony w większej ilości lepi się okropnie. Ładnie pachnie ale nie kupię go ponownie.

7. Jedwab Biovax

Ładnie pachnie, opakowanie jest idealne - wyciskam idealną ilość produktu, włosy nie są tłuste, wolniej się rozdwajają. Mam jeszcze wersję z witaminami A+E ale jak ją skończę to z pewnością kupię ponownie.

8. Peeling do twarzy Be beauty

Po jego zastosowaniu miałam wrażenie, że twarz jest niedomyta. Słabo peelinguje - dla mnie zdecydowanie jest za słaby. W trakcie jego stosowania moja cera była w opłakanym stanie. Może skuszę się na inną wersję ale tej już na pewno nie kupię.

9. Krem do stóp, Avon

Stosowałam rano grubszą warstwę i zakładałam skarpetki. Słabo się wchłaniał. Wieczorem nadal miałam lepią stopy. Właśnie to jest jego najgorszą wadą - okropnie się lepi. Bez skarpetek nie da rady. No i najważniejsze - nie działa. Nie zmiękcza, nie nawilża.... nie robi nic. No może tylko ładnie pachnie. Nie kupię ponownie.

A oto zdjęcie:



Numerków 3, 6, 10, 11, 12 i 13 nie udało mi się wykończyć. Zostało jednak bardzo niewiele produktu w opakowaniach. Opinię na ich temat napiszę przy kolejnym denku ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz