niedziela, 3 marca 2013

Henna Khadi Ciemny Brąz - trzecie podejście

Witam, witam.

Ponieważ ostatnio na farbowanie włosów zużyłam jedynie połowę opakowania henny, przyszedł czas na kolejne hennowanie.

Zdjęcie z neta, bo swoje opakowanie już zdążyłam wyrzucić


Składniki:

- szklanka czarnej herbaty (nie za gorącej)
- pół opakowania henny Khadi ciemny brąz
- maska do włosów Alterra granat i aloes
- szczoteczka do zębów ;p
- miseczka szklana

Co i jak?

Wsypałam proszek do miseczki, dolałam pół szklanki herbaty i intensywnie mieszałam. Co jakiś czas dolewałam jeszcze trochę herbaty aż do momentu kiedy uzyskałam zadowalającą mnie konsystencję (najlepiej to robić właśnie szczoteczką do zębów - najszybciej rozbija grudki)
Kiedy pozbyłam się wszystkich grudek dodałam dużą łyżkę stołową maski do włosów i znów mieszałam.

Nakładanie?

Tym zajęła się jak zwykle moja mama. Niestety nie miałam już oryginalnych rękawiczek więc dałam jej takie gumowe (znalazłam w szafce nieodpakowane, jałowe rękawiczki chirurgiczne ;p ). To nie był zbyt dobry pomysł, ponieważ gumowe rękawice bardzo ciągnęły moje włosy ale cóż... ;p
Włosy zawinęłam w foliowy czepek oraz wielki, ciepły ręcznik.

Czas trzymania?

Prawie 3 godziny (trzymałabym dłużej ale było już bardzo poźno)

Efekty?

Suche, sianowate włosy, które miałam ochotę umyć już następnego dnia ale niestety musiałam się powstrzymywać. Najgorzej było z próbą rozczesania ich....
Co do koloru to wyszedł on ciemniejszy niż poprzednim razem z czego jestem bardzo zadowolona.


Teraz czas na zdjęcie, chociaż moje włosy prezentują się tragicznie (zdecydowanie czas na ścięcie)

po 2 dniach, włosy trochę nieświeże z dziwnymi końcówkami ale innego zdjęcia nie mam ;p
 

 Na zdjęciu widać, że końce są trochę jaśniejsze niż włosy u nasady ale na żywo było to prawie niezauważalne.

Pozdrawiam wszystkich ;*



1 komentarz:

  1. Ładny kolor, wygląda bardzo naturalnie. Ostatnio przy spłukiwaniu henny z włosów nałożyłam na nie na chwilkę odżywkę d/s i rozczesały się bez problemu :)

    OdpowiedzUsuń