niedziela, 10 marca 2013

Denko, denko lutowe.....

Witam, witam,
troszkę marca już minęło więc pora na denko z poprzedniego miesiąca ;)



1. Bielenda, Beauty Milky- śmietankowa maseczka do rąk.
Stosowałam cienką warstwę - jak zwykły krem. Ma bardzo przyjemny, słodki zapach, nie daje długotrwałego efektu ale przez jakiś czas po jej zastosowaniu dłonie są miękkie i nawilżone. Chcę przetestować inne kremy do rąk więc tego raczej nie kupię ponownie.

2. Avon Naturals, żel do ciała o zapachu kwiatu wiśni.
Śliczny zapach, produkt bardzo wydajny, ładnie się pieni. Jednak skład jest taki sobie i na jakiekolwiek czary mary nie mamy co liczyć. Mył bo mył, ale balsam po jego użyciu to konieczność. Raczej nie kupię ponownie.

3. Rexona, antyperspirant
Ma śliczny zapach, jest bardzo wygodny w użyciu, wydajny. Czy daje jakieś super efekty? Nie jest ani najlepszy ani też najgorszy, ale kupuję ciągle Rexonę (różne wersje) bo nie mam ulubionego a te krzywdy mi nie robią. Kupię ponownie (już nawet kupiłam)

4. Avon, Planet Spa, maseczka do twarzy z białą herbatą
Typu peel-off zatem do ściągania. Delikatna - nie wyrywa całego owłosienia z twarzy podczas zdejmowania. Ślicznie pachnie, przyjemna w użyciu, ładnie rozjaśnia i wygładza skórę. Skład ma nieciekawy jak to kosmetyk z Avonu. Mam jeszcze jedną tubkę ale nowej nie kupię ponownie.

5.Bingo Spa, maska do włosów, masło Shea i pięć alg
Cudownie pachnie, nawilża i wygładza włosy. Idealna do tuningowania. Mało wydajna, bardzo szybko się skończyła :( Na pewno kupię ponownie.    

6. Gloria, emulsja do włosów.
Rzadka, zielona, o nieprzyjemnym zapachu, solo nie dawała sobie rady. Dodawałam ją do moich mieszanek i była wtedy ok ;) Raczej nie kupię ponownie  
       
7. Eveline, Oczyszczający płyn micelarny 3 w 1.
Na pierwszy rzut oka mmmm cudeńko to musi być ;) Matujący, do cery tłustej, z kwasem hialuronowym.... W rzeczywistości? Woda o bardzo delikatnym zapachu, która nie robi krzywdy ale też nie dopieszcza skóry za bardzo. Z makijażem radzi sobie średnio. Niektóre tusze do rzęs zmywa, inne tylko rozmazuje. Z wodoodpornym w ogóle by sobie nie poradził. Nie mogłam nim domyć kredki Super Shock. Nie wiem czy kupię ponownie.

8. Lactacyd, emulsja do higieny intymnej.
Bardzo przyjemny produkt. Delikatny, ładnie pachnie, nie podrażnia, bardzo wydajny. Kupię ponownie.  
 

W tym miesiącu więcej produktów przypadło mi do gustu. Dużo zalegających kosmetyków już zdążyłam wykończyć i teraz zabieram się za te przyjemniejsze ;)

Pozdrawiam was gorąco ;*

 

1 komentarz: