środa, 31 października 2012

Moje włosy w październiku

Witam was wszystkie ;)) Po wyczerpującym i zdecydowanie za krótkim dniu przychodzę do was z podsumowaniem miesiąca.

Produkty, których używałam:

mycie: 
- Equilibra
- Eva Natura czarna rzepa
- Facelle

odżywki:
- Isana z babassu - jako pierwsze O i mieszanka z żelatyną
- emulsja Gloria - jako pierwsze O
- Joanna Naturia len i rumianek b/s
- Joanna Naturia miód i cytryna
- balsam na brzozowym propolisie

maski:
- Bingo Spa masło shea i 5 alg
- maska Alterra granat i aloes

oleje:
- łopianowy z kiełkami pszenicy i olejkiem jojoba

inne:
- żel lniany
- płukanka aloesowa
- płukanka szałwiowa
- mgiełka aloesowa pod olej
- jantar
- skrzypokrzywa
- CP
- jedwab Biovax
- serum A+E Biovax


Spowiedź:

- zrobić akcję denko
zrobiłam, oj zrobiłam - pojawi się prawdopodobnie jutro
- jak skończę brać megakrzem, zrobić kurację z CP
zrobiłam, ostatnią dawkę wzięłam dzisiaj
- robić płukanki z kory dębu i kasztanowca
nie wyszło, ale zrobiłam inne płukanki
- możliwe, że będę znowu hennować włosy henną Khadi ciemny brąz
jednak nie kupiłam henny i nie farbowałam :(
 - pod koniec miesiąca podciąć znowu końce i zrobić z nich ładniejszy półokrąg
to też nie wypaliło. Chciałam najpierw dokończyć kurację CP i sprawdzić ile urosły

Postanowienia na listopad:
- podciąć końcówki
- robić przyciemniające płukanki
- pić sumiennie drożdże
- częściej olejować włosy

A teraz zdjęcia włosów:

pierwsze oczywiście bez lampy:


 Drugie i trzecie z lampą:

wersja z wachlarzem z włosów

I bardziej ułożona. To coś z boku to moja odrastająca grzywka. Tak się jakoś paskudnie ułożyło, że ją widać



To tyle na dzisiaj. Pozdrawiam was gorąco ;*






  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz