sobota, 27 października 2012

Akcja zapuszczanie włosów !!!! ;)


zdjęcie pochodzi ze strony kobieta.wp.pl


 Witam was gorąco w ten zimny, mokry dzień. U mnie na szczęście jeszcze nie sypało ale i tak temperatura sięga niemal zera stopni. Ponieważ od 1 listopada wiele z nas rozpoczyna akcję Zapuszczanie włosów chciałam podzielić się z wami kilkoma przemyśleniami dotyczącymi suplementów oraz środków stosowanych zewnętrznie...

Przez niecały miesiąc stosowałam kurację CP ( o szczegółach i efektach tej kuracji opowiem w najbliższym poście). Od listopada mam zamiar rozpocząć picie drożdży. Najpierw miesiąc, a jeśli się wezmę w garść to przez 3 miesiące - akurat do końca akcji włosowej.
Mam miłe wspomnienia już z dwóch 1-miesięcznych akcji drożdżowych. Jakiegoś specjalnego przyrostu włosów nie zaobserwowałam wtedy ale polepszył się stan mojej cery no i paznokcie <3

Jeśli chodzi o wcierki to bardzo interesuje mnie tonik do włosów wypadający oczywiście rosyjskiej firmy. Zbiera dużo pozytywnych opinii na blogach. Będę jednak musiałam poczekać z zamówieniem.

- 1 listopada - 1 luty - picie 1/4 kostki drożdży (może po miesiącu zwiększę dawkę do 1/2 kostki)
 - w listopadzie chcę również wykończyć Jantar
- grudzień - tonik do włosów wypadających
- styczeń - jeszcze nie wiem ;) Może skuszę się na kurację z Joanny albo na coś w ampułkach
- do końca grudnia będę pić dalej skrzypokrzywę |(potem miesiąc przerwy)
-  mam zamiar wcierać w skalp na zmianę olej łopianowy bądź rycynowy za każdym razem na pół godziny przed myciem włosów


Mam nadzieję, że kiedy po 3 miesiącach spojrzę na zdjęcia porównawcze będę zadowolona i zobaczę chociaż maleńką różnicę w długości jak i w kondycji włosów.




Pozdrawiam was ;**




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz