Lekko opóźniony post podsumowujący moją pielęgnację włosów w styczniu. Zdjęcia już od dawna mam więc pora je w końcu pokazać.
Czym dopieszczałam swoje włosy w tym miesiącu?
mycie:
- Himalaya szampon (głównie)
- BDFM
odżywki:
- Balsam na brzozowym propolisie
- Joanna Naturia len i rumianek (pod olej)
maski:
- Kallos Latte
- Bingo Spa shea i 5 alg (z dodatkiem spiruliny i d-pantenolu)
oleje:
- łopianowy z kiełkami pszenicy i olejkiem jojoba
inne:
- siemię lniane (picie)
- serum A+E Biovax
- półprodukty
- tran
- skrzyp i pokrzywa w tabletkach
- magnez
- kozieradka
W tym miesiącu moje włosy zachowywały się bardzo grzecznie ;p Były gładkie, błyszczące i nie plątały się. Pod koniec miesiąca były troszkę obciążone (dawno nie używałam szamponu z SLES) ale akurat miałam hennować włosy więc poczekałam z tym.
Spowiedź:
- Kolejny raz zafarbować włosy henną Khadi
Zrobiłam w pierwszych dniach lutego
- Stosować dziennie wcierkę z kozieradki
stosowałam ale nie codziennie (zwykle na noc przed myciem włosów)
- Zabezpieczać końcówki
po każdym myciu Biovaxem A+E
- Wykończyć moje tabletki ze skrzypem i z pokrzywą
jeszcze je mam ale powoli się kończą ;p
- Później wykończyć Megakrzem
zrobię to dopiero w lutym
-
No i najważniejsze: ostatniego dnia miesiąca zrobić dobrej jakości
zdjęcie do podsumowania akcji zapuszczania a następnie poprosić mamę o
ścięcie ok 2 cm włosów :(
Zrobione ;p Poszedł 1 cm ale zawsze coś ;p
Plany na luty:
- Zrobić większe denko niż w styczniu (zwłaszcza włosowe)
- Olejować włosy przed każdym myciem (bez żadnych wyjątków)
- Nie kupować żadnych nowych produktów do włosów
- Pić nadal dziennie siemię lniane
- Pod koniec miesiąca znowu podciąć 1 cm
- Nie dopuścić do tego żeby włosy zaczęły nadmiernie wypadać
Teraz zdjęcia zrobione ostatniego dnia stycznia (jeszcze przed hennowaniem)
Z lampą
I bez lampy
Pozdrawiam Was serdecznie ;**
Super serum biovaxa jest powalający. Mega polecam na allegro jest wyprzedaż po 5,99zł. Polecam dziewczyny :) piękne masz włosy.
OdpowiedzUsuń